9 października 2013

Zimny błękit

Dzisiejszy post będzie miał trochę chłodniejszą temperaturę, dzięki zdjęciom w surowym klimacie. Kolor płaszczyka i strój, jaki miałam na sobie przywodzą mi na myśl kogoś o nienagannych manierach, dla kogo wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. Dlatego starałam się wcielić w taką postać. Ponieważ kobieta zmienną jest,więc przybieramy różne twarze ,w zależności od nastroju. Zgadzacie się z tym?






                             Płaszczyk- Reserved
                             Spódnica- Stradivarius
                             Bluzka- butik
                             Buty- Centro








 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz