24 stycznia 2014
Moje uwielbienia
Zapraszam na drugi już post z cyklu, który będzie się pojawiał co dwa tygodnie.
Dzisiaj kolejna dawka tego, co skradło moje serce (oprócz oczywiście mojego mężczyzny, który jest poza wszelką konkurencją )
ZAPRASZAM
SŁONECZNIKI- kwiaty, które uwielbiam, sadzę w ogródku, by potem cieszyć się ich widokiem w wazonie. Te dostałam od męża :)
SKIN ENERGY OPTIMALS- krem na dzień i na noc , nie tylko nawilżają i odżywiają moją skórę, ale nieziemsko pachną sorbetem morelowym.
YANKEE CANDLE- jak pewnie już wiecie woski te to totalny odlot, a ten czereśniowy przypomina mi beztroskie wakacje i bluzki poplamione sokiem tych pysznych owoców jedzonych prosto z drzewa.
SONY XPERIA Z1- mój wymarzony telefon, wreszcie trafił do mnie! Cieszyłam się jak dziecko, gdy mogłam przedłużając umowę w Orange wybrać ten telefon. Jest BOSKI !!! Ma mega wyświetlacz!
<3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3
SZPILKI - uwielbiam chodzić na wysokim obcasie
JOHN FRIEDA- odżywki do włosów , które na stałe zagościły w mojej łazience. Cudownie wygładzają moje włosy, sprawiają, że są miękkie, gładkie, błyszczące i świetnie się rozczesują.
PLANET SPA- Śródziemnomorska maseczka do twarzy z oliwą z oliwek. Niesamowicie nawilża, odświeża i nadaje skórze aksamitną gładkość. Firma Avon.
SERUM wygładzające i poprawiające wygląd skóry firmy Avon. Doskonale nawilża, napina i uelastycznia skórę. Wygodny aplikator pozwala na higieniczne dozowanie produktu.
To by było na tyle. Znacie któreś produkty, czy coś z tych rzeczy również Was zachwyca?
Pozdrawiam!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz