Czasem nachodzi mnie ochota na małe wariacje, taką głupawkę zwąc pospolicie. Bo przecież w każdym jest dziecko i rodzicielską dorosłość ma się ochotę cisnąć w kąt. Dzieci czasem patrzą na mnie dziwnie, ale tylko przez chwilę, bo potem dają się porwać w radosne chichoty. Mama na wesoło to jest coś, co lubią. Kiedy jestem dla nich, do wygłupów, do łaskotek. Bo fajna zabawa może być także w kuchni :)
Dresowa sukienka pochodzi z butiku Obsesja
Buty - Allegro
Pozdrawiam wszystkich lubiących czasem zaszaleć w kuchni ( cokolwiek miało by to znaczyć :) )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz