Chciałabym tam mieszkać.
Zachwycam się za każdym razem. Najpiękniejszy moment, kiedy idę na plażę i wyczekuję momentu gdy się wyłoni. Ogrom. Potęga. Szum fal, mewy. Sam widok mi wystarczy, upaja, odpręża.
Widziałam je tylko przez krótkie dwa dni w tym roku, korzystając z zaproszenia na See Bloggers (fotorelacja Tutaj )
Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się pojechać tej jesieni. Chociaż na krótką chwilę.
Dzisiaj zdjęcia z pierwszego dnia pobytu w Sopocie.
Krótkie chwile pełne szczęścia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz