5 września 2014

Na jezdni



Wyjątkowo denerwujący piątek!
Zawsze cieszę się, że to już zaczyna się weekend, a dzisiaj jak na złość, wszystko pod górkę. Nerwy w pracy, bo nie tak , jak sobie zaplanowałam, pośpiech i adrenalina.
Nie, ten piątek nie należy do udanych.
Pewnie sobie myślisz, że mam powody do narzekania, ale tak naprawdę to ten dzień był pospolicie nerwowy, jak każdy inny. Zmienność nastroju, tak, to cechuje nas kobiety :)
   Jednak suma sumarą udało mi się chociaż namówić Karolcię , aby wyskoczyć na zdjęcia.
 Z dala od tłumów, aby nie prowokować losu.
Na jezdni!
Niech się dzieje :)













                                   Torebka, golf - butik
                                   Spodnie - KappAhl
                                   Buty, okulary - no name


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz