Nie wiem jak u Was, ale u mnie ledwo się zabieliło, a już śladu nie ma po śniegu. Nic tylko wieje i leje. Najlepiej wychodzą mi zakupy w taką pogodę :)
Szary płaszcz mam już trzeci sezon, a wciąż mi się podoba. A co najważniejsze nie znudził się, ani nie zniszczył. Dobrze wykonany i dobry gatunkowo. Czasem warto zainwestować w porządną rzecz :) Jest ciepły, modny i wygodny. Ma fajnie wykładany kołnierz, który można także podnieść i opatulić się kominem. W zależności od pogody. Tutaj dość luźna kombinacja szarości i czerni. Elegancji dodają wysokie kozaki i lakierowana kopertówka.
Płaszcz - Carry
Kopertówka - Monnari
Buty - Centro
Bluzka - Reserved
Spodnie - Magnetic
Kolczyki - Avon
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz