Wielokrotnie już pisałam, że okres od marca do końca października uwielbiam za zmienność w przyrodzie. Kiedy wreszcie zrobiło się ciepło, mam nadzieję, że na dobre, cieszę oko kwitnącymi drzewami, krzewami i wiosennymi kwiatami. To one teraz dominują na moich profilach.Nic na to nie poradzę - budzą mój zachwyt!
Różowy płaszczyk już gościł na blogu, ale przyznam szczerze, że mogę go nosić na okrągło. Dobrze się w nim czuję, pasuje do wszystkiego, no i kolor przypomina kwitnące gałązki.
Płaszczyk, spódnica - butik
Bluzka - ebutik
Torebka - Monnari
Buty - Quazi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz