Rozpoczynam więc nowy cykl wpisów na moim blogu PONIEDZIAŁEK Z MY ASIA.
Przedstawię dzisiaj krem przeciwzmarszczkowy, który dostępny jest na stronie sklepu w dwóch pojemnościach: 55 ml i 10 ml.
Lioele C.A.D CELL Cream
OD PRODUCENTA
Lioele C.A.D. Cell Cream - Krem przeciwzmarszczkowy
Przeciwstarzeniowy krem, który zwiększa gęstość skóry regenerując
komórki, dzięki czemu cera jest napięta i jędrna, a kontur twarzy
wyostrza się.
Zawiera 550 mg aktywnego składnika Nuper-CellTM,
który chroni komórki skóry przed stresem oraz niekorzystnymi czynnikami
środowiska zewnętrznego zmniejszając ilość nowo powstających
zmarszczek. Obecność Adenozyny rozluźnia naprężoną skórę i ogranicza proces tworzenia się zmarszczek mimicznych w procesie miostarzenia. Krem zawiera Koenzym Q10 oraz EGF,
które utrzymują skórę elastyczną poprzez stymulację komórek skóry do
ciągłego wzrostu i regeneracji. Bogata konsystencja produktu odżywia
skórę dając uczucie komfortu i ukojenia.
SKŁAD
Water, Glycerin, Clycereth-26, Macadamia
Ternifolia Seed Oil, Butylene Glycol, Caprylic/Capric Triglyceride,
Hydrogenated Poly(C6-14 Olefin), Cetearyl Alcohol, Arbutin,
Cyclopentasiloxane, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Glyceryl
Stearate SE, Cyclohexasiloxane, Cetearyl Olivate, Squalane, Sorbitan
Olivate, Sodium Polyacrylate, Dimethicone, Jojoba Esters, PEG-90M,
Panthenol, C13-14 Isoparaffin, Poncirus Trifoliata Fruit Extract,
Lactobacillus/Soymil Ferment Filtrate, Hydrolyzed Extensin, Myrothamnus
Flabellifolia Callus Culture Extract, Opuntia Ficus-Indica Callus
Culture Extract, Acalypha Reptans Callus Culture Extract,
Phenoxyethanol, Methylparaben, Hydroxypropyl Cyclodextrin, Allantoin,
Tocopheryl Acetate Laureth-7, Canola Oil, Propylparaben, Dipotassium
Glycyrrhizate, Daucus Carota, Sativa (Carrot) Root Seed Oil, Daucus
Carota Sativa (Carrot) Root Extract Adenosine, Disodium EDTA, Sodium
Metabisulfite, Lonicera Japonica (Honeysuckle) Flower Extract, Sophora
Flavescen Root Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Prunus Perica
(Peach) Leaf Extract, Rhus Javanica Extract, Ginkgo Biloba Leaf Extract,
Paeonia Albiflora Root Extract, Scutellaria Baicalensis Root Extract,
Polysorbate 80, Ubiquinone, Beta-Carotene, Acetyl Hexapeptide-8, Copper
Tripeptide-1, Human Oligopeptide-1, Fragrance
GŁÓWNE SKŁADNIKI
- Nuper-CellTM to kompleks trzech typów roślinnych komórek macierzystych (Myrothamus Flabellifolia Callus Culture Extract, Opuntia Ficus-Indica Callus Culture Extract, Acalypha Reptans Callus Culture Extract)
- Czynniki wzrostu komórek (EGF) -regenerują uszkodzone tkanki
- Ubikwityna- CoQ10 (koenzym Q10) – pomaga wspierać struktury komórki, a także redukuje występowanie głębokich zmarszczek;
- Adenozyna – Redukuje zmarszczki;
- Malachit – Dostarcza skórze niezbędnych mikroelementów i hamuje pierwsze procesy starzenia się skóry;
- Arbutyna - reguluje produkcję podstawowego barwnika skóry - melaniny, rozjaśnia przebarwienia
- Betaina - zmniejsza utratę wody, dzięki czemu skóra jest lepiej nawilżona, miękka i gładka
- Beta karoten - ma zdolność pochłaniania promieniowania UV, jest inhibitorem wolnych rodników. W skórze b- karoten wskutek enzymatycznego utleniania przekształca się w witaminę A ( retinol )
MOJA OPINIA
Krem jest niewielkiej pojemności (10 ml ), ale jest na tyle wydajny, aby zaobserwować jego działanie i chcieć więcej :)
Śliczne różowo - czarne opakowanie kremu nie jest tak piękne jak jego pełnej wersji, ale i tak urocze w swojej prostocie. Wygląda elegancko i delikatnie.
Dostępny Tutaj
Mały, plastikowy słoiczek posiada wieczko chroniące przed wydostaniem się kosmetyku w podróży. Wielkość idealnie się do tego nadaje, ponieważ spokojnie starczy na dwa tygodnie stosowania.
Konsystencja kremu jest dość treściwa, gęsta, przypomina bardziej masło do ciała niż krem. Jednak jego aplikacja to czysta przyjemność. Łatwo się rozprowadza, bardzo szybko wchłania i nie pozostawia tłustego filmu. Nadaje się zarówno na dzień jak i na noc, jednak upodobałam go sobie bardziej na noc ze względu na jego odżywcze działanie i mimo, że pozwala w krótkim czasie po aplikacji wykonać makijaż, to czułam, że moja buzia więcej skorzysta podczas nocnego wypoczynku.
Krem jest barwy lekko żółtej, budyniowatej i jak pisałam konsystencji masłowej :) Jednak o żadnej tłustej warstwie nie ma mowy. Moja skóra po prostu go pije stając się genialnie miękka i gładka. Zauważyłam, że zniknęły wszystkie suche skórki widoczne do tej pory, a skóra stała się świetnie nawilżona i odżywiona. Żałuję, że zbyt mała pojemność nie pozwoli mi zaobserwować, jak krem poradzi sobie z moimi posłonecznymi przebarwieniami, ale jestem pewna, że w niedługim czasie sięgnę po większą wersję :)
Jeśli chodzi o zapach to, jest dość delikatny, nieprzeszkadzający, ale nie tak ładny jak krem ze ślimakiem, o którym już niebawem :)
Moja buzia bardzo się polubiła z tym kremem, nie zauważyłam kompletnie żadnego podrażnienia, czy pieczenia, a jedynie ukojenie i poprawę nawilżenia. Szczerze polecam ten przeciwzmarszczkowy krem osobom, które zauważyły spadek napięcia i nawilżenia skóry twarzy. Jego działanie jest widoczne już po kilku aplikacjach.
Wersja 10 ml kosztuje 19,95 zł, a 55 ml - 119,95 zł.
Ciekawostką jest logo firmy LIOELE, które nawiązuje swoim opracowaniem do karety, jaką wróżka stworzyła z dyni dla Kopciuszka, róż symbolizuje delikatność i lekkość. Logo swoim designem ma być niejako wskazówką, że każda kobieta, przy odrobinie magii kosmetyków, może wyeksponować piękno księżniczki, jakie w każdej z niej jest.

Zapraszam do zapoznania się z ofertą sklepu, a także do śledzenia profilu My Asia na Facebooku Tutaj.
Pojawia się tam wiele informacji o nowościach jakie pojawiły się w sklepie.
Bardzo dziękuję za możliwość przetestowania tego kremu, ponieważ teraz wiem czego pragnie moja skóra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz