22 września 2016

Magic Stay 24H baza pod cienie oraz Maskara Big Volume Lash od Eveline Cosmetics


Lato się skończyło, więc pewnie większość z nas powróci do mocniejszych makijaży. Nie będzie nic spływać od gorąca, warzyć się i dodawać ciężkości.
EVELINE COSMETICS wprowadziło w ostatnim czasie sporo nowości. Przyjrzyjmy się im więc trochę bliżej i zastanówmy się czy warto po nie sięgnąć w drogeriach.
Dzisiaj przedstawię dwa kosmetyki stosowane do makijażu oczu : bazę pod cienie i tusz do rzęs.

BAZA POD CIENIE MAGIC STAY 24H



Baza pod cienie jest produktem zdecydowanie przedłużającym trwałość makijażu. Produkt proponowany przez firmę Eveline ma w składzie kwas hialuronowy, wyciąg ze świetlika i jedwabiu, a także witaminy A,E i F.
Producent określa go jako produkt 8w1, taki multifunkcyjny gadżecik :)
Czy wszystkie obietnice producenta zostały spełnione?

1. Przedłuża trwałość makijażu

Rzeczywiście baza nałożona na powieki zdecydowanie przedłużyła tą trwałość. Testowałam ją w okresie letnim, co raczej nie ułatwiało sprawy, ale różnica była zauważalna. Nie jest to obiecane 24h, bo powiedzmy sobie szczerze kto nosi makijaż przez tyle godzin? Dla mnie to absurd i nie wiem czy takie krzykliwe reklamy przyciągają, czy raczej odpędzają.
W okresie letnim cienie nałożone na powiekę pokrytą bazą Magic Stay spokojnie wytrzymują u mnie 8 godzin. Potem delikatnie zbierają się w załamaniu powieki. Myślę, że jest to zadowalający wynik.

2. Wzmacnia intensywność cieni

Tutaj w pełni się zgodzę, ponieważ ładnie podbija kolor cieni, nawet tych słabiej napigmentowanych i sprawia, że lepiej trzymają się powieki.

3. Wygładza zmarszczki

Bazy używałam na górną powiekę i zauważyłam, że ładnie wyrównuje niedoskonałości, delikatnie wygładza, pozostawiając powiekę satynową, matową, a nakładanie cieni było bajecznie proste. Suną po powiece idealnie się rozprowadzając.

4. Odżywia
5. Nawilża
6. Ujędrnia
7. Napina
8. Regeneruje

Bogate składniki odżywcze powinny znacząco wpłynąć na wygląd powiek, jednak nie używałam bazy regularnie i ciężko stwierdzić w jakim stopniu wpłynęła na poprawę stanu mojej skóry. Na pewno jej nie zaszkodziła, nie przesuszyła, ani nie podrażniła. Witamina A odpowiada za odnowę komórek naskórka i wyrównuje koloryt. Witamina E jest naturalnym antyoksydantem, przeciwdziała procesom starzenia się skóry i powstawianiu zmarszczek i linii. Witamina F natłuszcza i tworzy warstwę ochronną, dzięki czemu chroni ją przed czynnikami atmosferycznymi i pomaga się regenerować. Kwas hialuronowy poprawia nawilżenie i ujędrnia skórę, a wyciąg z jedwabiu przywraca sprężystość i uelastycznia. Natomiast wyciąg ze świetlika usuwa uczucie zmęczenia oczu, łagodzi podrażnienia i działa kojąco.


Podoba mi się opakowanie bazy, ponieważ wygląda estetycznie i luksusowo. Przypomina korektor pod oczy, a wygodny aplikator pozwala precyzyjnie nałożyć kosmetyk na powieki i rozetrzeć palcem.
Baza ma delikatny, kremowy odcień i po roztarciu niemal natychmiast zastyga pozwalając na szybkie wykonanie makijażu.


 Oceniam bazę pod cienie jako bardzo dobry i niedrogi, bo w cenie zaledwie kilkunastu złotych, kosmetyk, który znajdziemy w drogerii.
Sprawdziła się przedłużając trwałość makijażu, podbiła kolor cieni, zapobiegła osypywaniu się cieni i uodporniła je na działanie wilgoci. Myślę, że warto po nią sięgnąć, bo za taką cenę otrzymujemy naprawdę fajny produkt.



MASKARA BIG VOLUME LASH


Obietnice producenta: 

 Ponadczasowa głębia spojrzenia
Mascara intensyfikuje efekt makijażu wraz z każdym pociągnięciem szczoteczki BIGBRASH. Jednocześnie zapewnia idealne rozdzielenie rzęs i prawdziwie hipnotyzujące spojrzenie.
Kremowa konsystencja wzbogacona Proteiną B5, oraz naturalnymi woskami Carnauba pogrubia rzęsy od nasady aż po same końce, pozwalając na indywidualne kreowanie objętości.
Nie pozostawia grudek
Efekty:
- Spektakularnie zwiększona objętość rzęs
- perfekcyjne rozdzielenie
- idealne podkręcenie
- długotrwały efekt sztucznych rzęs




Tusz ma jak dla mnie idealną szczoteczkę, silikonowa, kaktusowata (  jak ja to mówię  ) i elastyczna. Jednak nie polubiłam się z tym tuszem, ponieważ oprócz świetnego rozdzielenia rzęs, nie dał mi niczego więcej. W ogóle miałam wrażenie jakby był za suchy i nie nabierał wystarczającej ilości produktu. Mimo dwóch czy trzech warstw nie mogłam uzyskać pogrubienia, ani zwiększenia objętości rzęs, nie mówiąc już o hipnotyzującym spojrzeniu. Może trafiłam na taki okaz, ale nie mam ochoty do niej wracać i się o tym przekonać.
Tusz nie osypywał się w ciągu dnia, ani nie rozmazywał. Nie było też problemu z jego zmyciem. Nie podrażnił moich wrażliwych oczu, ani nie powodował łzawienia. Jednak zabrakło między nami chemii :)
Dostępny w większości drogerii w cenie ok 18 zł.



Stosowałyście któryś z tych kosmetyków Eveline ? Jakie jest Wasze o nich zdanie ? Jestem bardzo ciekawa, czy się sprawdził ten tusz i czy to ja tyko miałam pecha?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz