Jeśli czytacie mnie jakiś czas, to wiecie, że jestem uzależniona od wosków zapachowych. A woski od Goose Creek Candle potrafią uzależnić od pierwszego rozpalenia. Cudownie jest móc poznać zapach, który potem zostaje w pamięci i jeśli się skończy zrobić sobie zapas. Jednak największy ból jest wtedy, kiedy zapach, który skradnie Ci serce, zostaje wycofany ze sprzedaży.
Miałam szczęście poznać kilka fantastycznych wosków właśnie już wycofywanych ze sprzedaży dzięki wspaniałej Julicie - właścicielce sklepu internetowego PACHNĄCA WANNA
BOARDWALK STROLL
" Letni spacer wzdłuż brzegu oceanu z wyczuwalnym aromatem soli, powietrza, lekkiej bryzy i deszczu "
Ten aromat należy zdecydowanie do tych świeżych, ozonowych, jak morze po sztormie. Połączenie morskiej bryzy, soli i drewna wyrzuconego przez fale na ląd. Typowo morski, dla wielbiących takie klimaty- perełka.
LAKEWOOD
" Przenieś się nad ukryte wśród leśnych ostępów jezioro. Poczuj
orzeźwiającą kompozycję łączącą w sobie nuty ozonu z kwiatowym aromatem
lilii, cytrusów i drewna. "
Wosk jest bardzo rześki, świeży, wakacyjny. Kojarzy się z wygrzewaniem się
właśnie na takim pomoście jak widać na etykiecie. Po wyjściu z jeziora
układamy się na drewnianym, rozgrzanym pomoście, a woda ścieka z naszego
ciała . To wtedy unosi się zapach takiego mokrego, rozgrzanego drewna.
Jak dla mnie jest aromat męski, ciepły, słoneczny. Totalnie kojarzy się z
wakacjami. Jest także lekko cytrusowy, z dodatkiem kwiatów. Piękny! Jest trochę słodszy niż poprzednik, bardziej ciepły.
Oba woski są wspaniałe, mają śliczne etykiety i doskonałą moc. Bardzo żałuję, że nie będą już dostępne.
Zapraszam na stronę Pachnącej Wanny gdzie znajdziecie wiele fantastycznych zapachów i kosmetyków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz