20 listopada 2017
Iossi - kosmetyki naturalnie doskonałe
Szukając kosmetyków spełniających się w roli zbawiciela skóry dojrzałej, mieszanej, skłonnej do podrażnień i dodatkowo posiadającej liczne przebarwienia, rzadko który sięgnął poprzeczki, jaką postawiłam. Przyznam, że dość wysoko. Zdawało by się, że kosmetyk, który spełnił moje oczekiwania był " prawie " tym, czego szukałam. A przecież wszyscy wiemy, że " prawie " robi wielką różnicę. Zwłaszcza w pielęgnacji, gdzie moja - nie oszukujmy się - nie nastoletnia już cera, ma dość prób i błędów. A ponieważ człowiek na błędach się uczy, to dzięki nim wiem już czego potrzebuje moja skóra.
Kosmetyki IOSSI od dłuższego czasu krzyczały do mnie, ale ja wciąż pozostawałam głucha na to wołanie. Dlaczego ? Nie mam zielonego pojęcia! Bo przecież niejednokrotnie czytałam o nich świetne opinie, recenzje pochwalne i tyle razy obiecałam sobie, że teraz je wypróbuję.
Dlatego zrządzeniem losu, kiedy robiłam zakupy w drogerii ILABIO nastąpiło moje pierwsze spotkanie z tymi fantastycznymi produktami. Jeśli chcecie zobaczyć co wtedy kupiłam, to zapraszam TUTAJ
Przez ostatnie tygodnie używałam dwóch serum jednocześnie stosując jedno na dzień, drugie na noc. I teraz dziękuję losowi za to, że mogłam je poznać na własnej skórze, ponieważ poprzeczka została zrzucona, a nawet postawiona wyżej.
IOSSI Serum na noc INTENSYWNA REGENERACJA
Wiesiołek & Baobab
Serum, mimo że ma oleistą konsystencję, jest w rzeczywistości dość lekkie. Jego bogaty skład sprawia, że jest potężna dawką witamin i mikroelementów dla skóry dojrzałej. Od pierwszych dni działa ujędrniająco, wzmacnia skórę, poprawia jej sprężystość, stymuluje odnowę komórek, a jednocześnie hamuje procesy starzenia wykazując działanie przeciwzmarszczkowe.
Każdego wieczoru po solidnym oczyszczeniu skóry i jej stonizowaniu, wmasowywałam w wilgotną skórę 2 krople żółtego olejku. Podczas masażu wchłaniał on się szybko, jednak nie błyskawicznie, zostawiając jeszcze przez chwilę delikatnie wyczuwalny film. Kiedy próbowałam wetrzeć go w suchą skórę, wchłanianie to było znacznie wydłużone i nie widziałam już tak mocnego działania, a przecież nie chcemy, aby to co cenne zostawało na poduszce.
Aplikację ułatwia szklana precyzyjna pipeta, nie pozwalająca na zmarnowanie się produktu. Dodam tutaj, że szata graficzna produktów Iossi trafia w mój gust w 100%. Buteleczka z ciemnego szkła, biała etykieta, prostota w wyglądzie, bogactwo w składzie.
Co zawiera serum na noc ?
W składzie zawiera olej z baobabu wykazujące właściwości wzmacniające i zmiękczające skórę. Przyczynia się on także do redukcji zmarszczek.
Olej z wiesiołka wpływa na ogólną poprawę kondycji skóry, dotlenia ją i odżywia, natomiast olejek mirrowy tonizuje, wygładza i działa przeciwzmarszczkowo. Jego charakterystyczny zapach stymuluje część mózgu odpowiedzialną za kontrolę emocji, dzięki czemu relaksuje i wycisza.
Jeśli chodzi o zapach, to jest on dość intensywny, orientalny z wyczuwalną nutą mirry i paczuli. Ja uwielbiam wszystko co ma paczulę, więc używam tego serum z czystą rozkoszą.
Po użyciu serum nakładam na noc także krem. Nie jest to konieczne jeśli Wasza skóra tego nie potrzebuje, jednak ja działam kompleksowo na moje przebarwienia i ten sposób sprawdza się u mnie znakomicie.
Moje 10 ml starczyło mi na 2 miesiące stosowania, a producent zaleca zużyć je w 4 miesiące od otwarcia. Dostępna jest także pojemność 30 ml i obie pojemności znajdziecie w sklepie Ilabio w cenie 10 ml - 44zł, 30 ml - 89 zł.
Kolejne serum, które mnie zachwyciło sposobem, w jaki poprawia wygląd skóry jest SERUM ROZŚWIETLAJĄCE z dziką różą, geranium, cyprysem i witaminą E i C
Moje pierwsze spotkanie z nim nie było udane, gdyż nałożyłam je na suchą skórę i świeciłam się jak latarnia. Odstawiłam je po kilku próbach z myślą, że to nie dla mnie. Jednak coś mnie tknęło i zaczęłam się zastanawiać, czy nie należy go nakładać również na wilgotną skórę. I to było to! A przecież na etykiecie widnieje czarno na białym, że na wilgotną!
Dopiero teraz przyszło oczarowanie. Serum wchłaniało się błyskawicznie i pozostawiało piękną poświatę. Nie błyszczącą, ale taką promienną, świetlistą. Skóra wygląda po prostu pięknie!
A co znajdziemy w składzie ?
Olej z dzikiej róży sprawia właśnie, ze skóra wygląda tak promiennie, skwalan chroni przed przedwczesnym starzeniem, jest naturalnym środkiem zmiękczającym i łagodzącym, a olejek cyprysowy poprawia ukrwienie skóry i działa relaksująco.
Serum ma przepiękny zapach. Wyczuć najbardziej można olejek różany i olejek z geranium. Tak mieszanka skutecznie rozbudza zmysły.
Serum można używać zarówno na dzień jak i na noc. Odpowiednie będzie dla każdego rodzaju skóry, a także tej naczynkowej, ponieważ wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych i zapobiega pojawianiu się pajączków.
Kosmetyk ten, oprócz pięknego zapachu, sprawia, ze skóra staje się głęboko odżywiona, miękka, gładka, rozświetlona, a koloryt zostaje wyrównany.
Należy je zużyć w ciągu 4 miesięcy od otwarcia.
Dostępne również w Ilabio w dwóch pojemnościach 10 i 30 ml.
Konsystencje obu serum są bardzo podobne, oleiste, płynne i szybko się wchłaniają stosując na wilgotną skórę. Oba pachną pięknie, a używanie ich to czysta przyjemność.
Kosmetyki IOSSI cechują starannie wyselekcjonowane składniki najwyższej jakości. Produkty składają się z naturalnych i organicznych maseł i olejów, samodzielnie przygotowywanych ekstraktów roślinnych i olejków eterycznych. Komponenty pochodzą zarówno z rodzimych łąk, jak i z najdalszych zakątków świata, np. masło shea pochodzi z Afryki, olejek lawendowy z Bułgarii, olej z dzikiej róży z Chile, drzewo sandałowe i paczula płyną z Indii i Australii, a olej lniany i konopny z polskich ekologicznych tłoczni.
Co jest ważne dla Iossi ?
- Odpowiedź na twoje potrzeby. "Chcemy tworzyć naturalne kosmetyki odpowiadające potrzebom każdej z nas. Szukamy skutecznych rozwiązań dla cer wrażliwych, alergicznych i problematycznych. Chcemy pielęgnować skórę nie robiąc jej krzywdy, wzmacniać, chronić a przede wszystkim odżywiać".
- Ekologia. "Nasze kosmetyki są naturalne, organiczne i ekologiczne. Korzystamy z roślin uprawianych bez chemii i oprysków. Nie testujemy na zwierzętach. Etyka produkcji ma dla nas znaczenie".
- Bezpieczeństwo. Kosmetyki IOSSI zawierają wyłącznie składniki akceptowane przez Ecocert i TruNature. Każdy z produktów przeszedł odpowiednie badania i jest zarejestrowany w unijnej bazie Cosmetic Products Notification Portal. Są wolne od szkodliwych dodatków, sztucznych zapachów i barwników.
Jestem pod wrażeniem doskonałości tych kosmetyków i te dwa maleństwa z ogromnym potencjałem rozkochały mnie do tego stopnia, że chcę wypróbować wszystko tej marki. A jeśli wejdziecie w wyszukiwarkę i wklepiecie Iossi to zobaczycie jak wiele wspaniałych produktów ta krakowska marka ma do zaoferowania.
Znacie kosmetyki Iossi ? Co możecie polecić szczególnie ?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Warto stawiać na naturalne kosmetyki. Na pewno będzie to najlepszy wybór dla każdej kobiety!
OdpowiedzUsuń