3 lutego 2018
Pierre Rene Rice Loose Powder - puder sypki ryżowy
Przychodzę do Was z recenzją sypkiego ryżowego pudru od Pierre Rene Professional.
Jak wiadomo kosmetyki tego typu są niesamowicie wydajne i lepiej dla nas, jak trafimy na produkt, z którego będziemy zadowolone, bo używa ich się naprawdę przez długi okres czasu. Dobrze, jeśli nie kosztował dużo, to z łatwością można go wyrzucić lub oddać zainteresowanej koleżance.
RICE LOOSE POWDER
Jest to profesjonalny puder sypki do utrwalania makijażu marki Pierre Rene. Ma on postać bardzo drobno zmielonego proszku, niesamowicie puszystego, o konsysytencji delikatnego puszku. Taka formuła zapewnia idealne satynowe wykończenie, daje uczucie gładkości i zmatowienia na wiele godzin.
Podoba mi się, że mat, jaki daje na twarzy nie jest taki tępy, płaski, ale ładnie wyglądający. Nie zmienia też koloru podkładu jeśli nie przesadzimy z jego ilością. Wtedy może trochę bielić. Mat utrzymuje się na mojej mieszanej skórze dobrych kilka godzin. Potem daje o sobie znać, skłonna do świecenia się, strefa T. Wystarczy jednak użyć bibułek matujących, aby ściągnąć sebum i dokonać delikatnych poprawek, aby makijaż dotrwał w dobrej kondycji do końca dnia.
Dzięki formule opartej na minerałach, puder nie wysusza skóry, a wręcz przeciwnie, utrzymuje jej nawilżenie, co jest mocno komfortowe. Puder 00 Rice stapia się z naturalnym kolorem skóry, redukuje jej świecenie, a drobno zmielony pyłek sprawia, że praca nim jest bardzo przyjemna. Nakładam go za pomocą pędzla kabuki i tak sprawdza się u mnie najlepiej. Puder ma również bardzo ładny zapach, delikatnie perfumowany.
Jestem z niego bardzo zadowolona i jedyne, co mi przeszkadza w tym kosmetyku to jego opakowanie. Mam wrażenie, że jest nie do końca przemyślane. Plastikowe wieczko z dziurkami jest zbyt luźno umocowane i zdarza się, że przy wystukiwaniu produktu na nakrętkę wypadnie on robiąc mocny bałagan. Początkowo korzystałam z folii zabezpieczającej dziurki i lekko ją odchylałam wysypując pożądaną ilość, jednak po jakimś czasie nie chciała już się trzymać i odpadła. W związku z tym, że przezroczysta pokrywka nie jest zakręcana tylko nakładana od góry, nie trzyma się za mocno i raczej nie zabrałabym pudru w podróż. Mam nadzieję, że producent dopracuje te szczegóły, ponieważ sam kosmetyk jest bardzo dobry, w przystępnej cenie- można go zamówić na stronie Pierre Rene za 19,99 zł. W podobnych cenach znajdziemy go również w wielu drogeriach.
Dodam jeszcze, że sama trwałość opakowania jest solidna, ponieważ używam go już kilka miesięcy i wcale nie jest popękane, napisy się nie starły i wygląda całkiem dobrze.
Ryżowy puder ma 8 g.
Skład: TALC, ETHYLHEXYL PALMITATE, ZINC STEARATE, ORYZA SATIVA STARCH, SILICA, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, BUTYLPARABEN, PHENOXYETHANOL, SODIUM DEHYDROACETATE, DEHYDROACETIC ACID, BHT, PARFUM, [MAY CONTAIN (+/-): CI 77891, MICA, CI 77491, CI 77492, CI 77499]
Używaliście tego kosmetyku ?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz