18 marca 2018

ChillBox marzec 2018 Non-stop Beautiful Ladies


Jak pamiętacie, trochę marudziłam przy lutowej edycji mojego ulubionego boxa. Z zapowiedzi ekipy marcowe pudełko miało być dopieszczone na maxa i na to liczyłam. Na facebooku ujawniono, że będzie kubek, który od razu zapragnęłam mieć i pyszne herbatki. Można było wybrać sobie także rodzaj książki. Skusiłam się na kryminał tym razem :)
Ponieważ w marcu obchodziłyśmy nasze święto, taka tez była idea pudełka- Self Love - mamy zadbać o samą siebie, zaakceptować swoje wady i zalety. I to mi się podoba.
Przejdźmy zatem do zawartości.


Spójrzcie na ten piękny kubek! O ile przy lutowym lampionie narzekałam, że nie różowy! tak tutaj było mi obojętne jaki kolor do mnie trafi. Są tak ładne, pastelowe, że podoba mi się każdy kolor. Dostałam szary i tyle wystarczyło do szczęścia :) Ten ceramiczny kubek o nieregularnych kształtach przypominający diament to hicior w mojej kuchni. Muszę walczyć o niego z córką :)
Fajne jest to, że można myć go w zmywarce i używać w kuchence mikrofalowej.
Cena z ulotki 9,18 zł

Z kolei Muminkowe herbatki firmy Nordovist są tak urocze jak pyszne. Każda z nich to to Rooibos z dodatkiem smakowym: banana i wanilii, czekoladowego ciasta, truskawkowego shake oraz cytrynowego serniczka. Uwielbiam je wszystkie! A zaparzone w kubeczku smakują jeszcze bardziej.
Cena z ulotki 6,00 zł

  
W boxie znalazły się 2 maseczki: glinkowa i w płachcie. A że je kocham jak nie wiem co, to bardzo mi się podoba ich obecność.
Pierwsza z nich to biała glinka Fitokosmetiks. Pochodzi z Jordanii, gdzie wydobywana jest u brzegów Morza Martwego słynącego ze skarbów wykorzystywanych pielęgnacyjnie i zdrowotnie. Bardzo się cieszę z tej glinki oraz z pędzelka, który został dodany do pudełka. Zawsze zamierzałam sobie jakiś sprawić, a ciągle było mi nie po drodze. No to mam. Dzięki ChillBoxowi będę się miziać pędzelkiem po twarzy :)
Cena glinki 4,00 zł za 100g
Pędzelek 3,00 zł


Drugą maseczką jest maseczka Boom De Ah Dah. Trafiłam wersję z miodem, którą już miałam okazję testować, ale bardzo fajnie się sprawdziła, więc z przyjemnością do niej wrócę. Markę znam z wrocławskiego sklepu JJ Korean Beauty, gdzie właśnie zakupiłam kilka :) W pudełku znajdziemy też kupon rabatowy do tego sklepu :)
Cena maseczki 5,99 zł


Kolejnym produktem jest olejek Avocado + Kiwi marki BioOleo. Znam te olejki i bardzo je lubię. Miałam kiedyś Avocado, ale bez dodatku kiwi, więc bardzo mnie on ciekawi. Przyda się do przygotowania maseczek glinkowych. Olejek sprawdza się przy cerze przemęczonej, zestresowanej, czyli takiej, jak ma większość z nas :) Fajnie sprawdzi sie również w pielęgnacji suchej skóry dłoni, czy twarzy. Cieszę się, że się tu znalazł.
Cena 64,99 zł za 30 ml


Ekipa ChillBoxa pomyślała także o pielęgnacji ciała. Mamy tutaj peeling z błotem i solą z Morza Martwego Quin. Bardzo jestem go ciekawa, bo zazwyczaj wybieram peelingi cukrowe, ale ten zapowiada się obiecująco.
Cena 16,99 zł za 400g


I aby dopełnić rytuału, pora wsmarować w ciało apetyczny mus truskawkowo-jogurtowy jednej z moich ulubionych marek Organic Shop. Przez moją łazienkę przetoczyło się już sporo kosmetyków tej firmy, ale szczęśliwie tej wersji jeszcze nie miałam. Zawiera organiczny wyciąg z mleka i truskawek. Brzmi smakowicie :)
Cena 13,90 zł za 250 ml

No i jak już jesteśmy czyste, piękne i pachnące, to pora na relaks przy książce. Liczę na relaks, bo zdecydowałam się na kryminał, więc różnie z tym może być :)


W pudełku znalazłam  "Domek dla Lalek " Davida Hewsona.  Zapowiada się mroczna opowieść o zaginięciach nastolatek i śledztwie prowadzonym w tej sprawie przez detektywa i policjantkę. Czy uda się rozwikłać zagadkę w świecie pełnym kłamstw i intryg ?
Mam nadzieję, że będzie wciągająca.

Jak dla mnie zawartość pudełka to petarda! Każdą jedną rzecz wykorzystam z przyjemnością. Podoba mi się niesamowicie i już nie mogę się doczekać kwietniowego pudełka, bo zapowiada się równie fajnie :)


Jak Wam się podoba ta edycja ? Zamówiliście swoje pudełko ?
Kwietniowy box można zamówić na stronie ChillBoxa

Muminki wymiatają :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz