20 października 2018
MUJU Sweet Animal Mask - koreańskie maseczki z Biedronki
Biedronka coraz częściej zaskakuje swoim asortymentem. Pojawiają się bardzo fajne produkty do makijażu, jak np. pędzle Beauty MakeUp o których niedawno pisałam.
Tym razem będzie o maseczkach zwracających uwagę swoim słodkim wyglądem. Maski w płachcie koreańskiej marki MUJU mają nadruki zwierzątek i bardzo dobrze przylegają do skóry. Zresztą zobaczcie sami.
Pierwszą, po którą sięgnęłam, była maseczka z nadrukiem GEPARDA.
Nadruk jest bardzo wyraźny, a sama maska bardzo ładnie się dopasowuje do kształtu twarzy. Jest mocno nasączona i długo pozostaje mokra na twarzy. Ma przyjemny zapach, jednak nie potrafię go zidentyfikować.
Maska Gepard -jest odświeżająca, łagodząca i rozjaśniająca. Ja bym nawet nazwała ja rozświetlającą, ponieważ po rozsmarowaniu esencji na dekolcie i szyi wyraźnie widać było rozświetlające drobinki. Po zdjęciu maski skóra była pięknie rozświetlona, jasna i wyglądała promiennie. Fajnie odświeża i mocno odżywia, ponieważ rano skóra była jeszcze mocno nasączona składnikami odżywczymi. Jedynie, co mi w niej trochę przeszkadzało, to że esencja była bardzo klejąca. Ta kleistość wyczuwalna była dłuuugi okres czasu i trochę czułam dyskomfort. Jednak za cenę 8 zł nie narzekam, bo spełniła wszystkie moje oczekiwania, a nadruk był rewelacyjny.
Składniki aktywne:
Śluz ślimaka - działa łagodząco i przeciwzapalnie, regeneruje i chroni skórę
Anyż gwiazdkowy - oczyszcza i rozjaśnia skórę, działa przeciwpodrażnieniowo
Zielona herbata - reguluje wydzielanie sebum, działa antyoksydacyjnie
Kolejna była maska z nadrukiem ZEBRY
Na opakowaniu wyglądała słodko, a jak założyłam ją na twarz to wszyscy umierali ze śmiechu. Wyglądałam makabrycznie.
Jest to maseczka mająca na celu wygładzić i ujędrnić skórę. Ma także działanie przeciwzmarszczkowe, ale po ataku śmiechu to chyba zmarszczek mi przybyło:)
Płat bardzo dobrze przylegał do skóry, był mocno nasączony, esencji zostało trochę w opakowaniu. Maseczka przyjemnie pachniała, trzymałam ją 20 minut i zdjęłam wciąż bardzo mokrą, widocznie moja skóra nie była "spragniona"
Wśród składników maseczki znajdziemy:
Figę - ujędrnia i nawilża skórę, stymuluje syntezę kolagen, działa odmładzająco
Kolagen - poprawia nawilżenie skóry, przywraca jej gładkość i elastyczność
Oczar wirginijski - regeneruje skórę, stymuluje mikrokrążenie, działa przeciwstarzeniowo
Po zdjęciu płatu wklepałam pozostałość esencji i muszę przyznać, że w porównaniu do Geparda, ta nie zostawiała tak mocno klejącej warstwy, szybko się wchłonęła.
Bardzo fajna maseczka, a ponieważ śmiech odmładza, więc na pewno sprawdziła się w swoim działaniu.
Trzecia i ostatnia maseczka z serii Sweet Animal Mask miała nadruk JEDNOROŻCA
Maseczka była dobrze nasączona, trzymałam ją 20 minut i podczas zdejmowania wciąż była mokra. Miała uroczy nadruk, a takie lubię najbardziej. Główne właściwości tego produktu to nawilżenie, wygładzenie i rozświetlenie. Bardzo dobrze przylegała do twarzy, nie zsuwała się, a po zdjęciu skóra była bardzo miękka, gładka i nawilżona. Właściwości rozświetlających nie odnotowałam. Przyjemnie pachniała, co uprzyjemniało czas jej trzymania.
W składzie maseczki znajdziemy:
Korzeń marchewki - naprawia, wygładza i nawilża skórę , chroni podczas opalania, zapewnia piękny koloryt
Panthenol - przyspiesza procesy regeneracji naskórka, nadaje skórze uczucie gładkości
Anyż gwiazdkowy - oczyszcza i rozjaśnia skórę, działa przeciwpodrażnieniowo
Wszystkie trzy maseczki miały zabawne nadruki, dobrze przylegały, przyjemnie pachniały i zapewniły nie tylko fajną zabawę, ale także dobrą pielęgnację. Po żadnej z nich nie miałam podrażnienia, pieczenia, nic mi nie wyskoczyło. Natomiast odczułam mocne nawilżenie i odżywienie skóry. Myślę, że jak pojawią się znów w Biedronce, to kupię ponownie.
Mieliście okazję je przetestować ?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz