11 listopada 2018

3 Produkty #4 L`Oreal Sugar Scrubs Odżywczy peeling do twarzy i ust, Avon Planet SPA Czekoladowa maska do twarzy, Make Me Bio Migdałowy peeling do twarzy


Witajcie kochani, dzisiaj czas na kolejny wpis z cyklu 3 Produkty. 
Są to kosmetyki, które bardzo lubię i chętnie do nich wracam. Na sezon jesienno-zimowy będą idealne.

L`OREAL SUGAR SCRUBS Odżywczy peeling do twarzy i ust

  
Ten peeling to totalna petarda! Zakochałam się w nim, bo pachnie niesamowicie czekoladowo, jest przyjemnie masełkowaty w użyciu, a skóra po nim jest fantastyczna.
W szklanym słoiczku o pojemności 50 ml znajduje się czekoladowa pasta stworzona na bazie 3 cukrów i masła kakaowego. Jest to produkt złuszczający, ale jednocześnie bardzo odżywczy. Samo jego użycie jest doznaniem bardzo miłym i mam ochotę robić go co drugi dzień. Peeling delikatnie, ale bardzo skutecznie usuwa martwy naskórek za pomocą trzech rodzajów cukrów: brązowego, jasnego i białego. Możemy nim masować także delikatną skórę ust, ale uprzedzam, że trzeba będzie walczyć z chęcią oblizywania się, jest bardzo smaczny :)



Składniki, które odżywiają skórę, to olej kokosowy i ziarno kakaowca.
Peeling nakładamy na suchą skórę ( ja lubię na jeszcze wilgotną ) zwilżamy delikatnie palce i masujemy skórę przez kilka minut. Następnie spłukujemy twarz ciepłą wodą. Drobinki cukru są malutkie, delikatne i szybko się rozpuszczają. Po użyciu skóra jest mięciutka, wygładzona i pokryta warstewką wzmacniająca efekt wygładzenia. Można oczywiście ją zmyć żelem lub pianką do demakijażu, jednak ja lubię ten efekt na skórze i tak zostawiam. Mam wrażenie, że jest otulona, a warstewka dodatkowo nawilża i zapobiega wysuszaniu. Jest to jeden z moich ulubionych peelingów, pachnie wspaniale gorzką czekoladą.
Dostępny np. w drogerii Rossmann

AVON PLANET SPA Czekoladowa maseczka do twarzy


To moja ulubiona maseczka do twarzy z serii Planet SPA.
Pachnie obłędnie czekoladowymi ciasteczkami. W konsystencji jest gęsta, maślana i gładko daje się rozsmarować na skórze. Podczas aplikacji cały czas towarzyszy nam obłędny zapach czekolady i mam ochotę jej spróbować. Maseczka zawiera masło Shea i kakao dzięki czemu pięknie nawilża i odżywia skórę. Po 10 minutach, jakie zaleca producent, skóra jest bardzo miękka, gładka i bardzo delikatna w dotyku. Kosmetyk ma piękny brunatny kolor i na twarzy wygląda dość intrygująco Jestem z niej bardzo zadowolona, a tubka mająca pojemność 75 ml wystarcza na wiele użyć. Myślę, że warto spróbować tej czekoladowej rozkoszy. Dostaniecie ją na pewno u konsultantki Avon.



MAKE ME BIO Almond scrub


Temu kosmetykowi poświęciłam osobną recenzję  więc najlepiej będzie jeśli do niej wrócicie. Wracam do niego z przyjemnością, bo jest on niesamowity w swoim działaniu i konsystencji jaką posiada po rozrobieniu z wodą. Skład 100% naturalny, a w nim biała glinka, owies, cynamon, olej ze słodkich migdałów, oraz olej z pestek słonecznika. Moja skóra go pokochała za delikatność, zapach i odżywienie. To jest jedyny peeling, który zabieram pod prysznic i masuję nim delikatną skórę szyi, dekoltu i piersi. Nie podrażnia, a odsłania zdrową skórę. Dostaniecie go min. na stronie sklepu producenta


Dwa peelingi, jakże różniące się konsystencją i czekoladowa maska do twarzy. Tak przedstawia się czołówka moich ulubieńców. Znacie któryś z tych produktów ?

1 komentarz:

  1. Polecam Sylveco – peeling do twarzy mechaniczny jak dla mnie nie ma lepszego peelingu, a przyznam, ze przetestowałam ich sporo.

    OdpowiedzUsuń