30 grudnia 2018

Kalendarz Adwentowy niemieckiej marki Janssen Cosmetics - podsumowanie


Z każdym rokiem przybywa nowych kalendarzy adwentowych. Firmy prześcigają się w stworzeniu atrakcyjnej wizytówki swoich kultowych produktów umieszczając je w małych okienkach dawkując przyjemność. Muszę przyznać, że konkurencja była bardzo duża. Niektóre firmy nie popisały się umieszczając próbki, gumki do włosów czy inne pierdoły niewarte ceny, jaką musimy zapłacić za kalendarz. Czaiłam się na Rituals albo The Body Shop, ale znalazłam coś, co mnie bardzo zaciekawiło swoim wyglądem i tym, że marka była mi kompletnie nie znana.

JANSSEN COSMETICS KALENDARZ ADWENTOWY

Już za sam wygląd chce się go mieć, wygląda pięknie, tak astralnie. Wymiar kalendarza to 37x37 cm. W środku znajdują się 23 ampułki ( nie rozumiem dlaczego na stronie producenta jest informacja, że są tylko 22 ) zawierające serum o pojemności 2 ml każde ( serum na okolice oka ma 1,5 ml )
W 24 okienku jest 5 ml miniaturka luksusowego kremu na dzień. Całość prezentuje się niesamowicie elegancko.


Zawartość kalendarza adwentowego:
• 5x Skin Contour Fluid (ampułka ujędrniająca owal twarzy)
• 6 x Hyaluron Fluid (ampułka nawilżająca)
• 5 x Caviar Extract (ampułka regenerująca)
• 3 x Eye Flash Fluid (ampułka rewitalizująca okolicę oczu)
• 4 x Anti-Wrinkle Booster (ampułka 3D Lifting)
• 1x5ml Platinum Care Day Cream (liftingujący krem na dzień)

Oczywiście ampułki były rozmieszczone w różnych okienkach, czasem 3 pod rząd, co jest moim zdaniem dobrym rozwiązaniem, ponieważ można lepiej ocenić działanie danego kosmetyku stosując go kilka dni z rzędu. 
Ampułki są szklane, z wyraźnie zaznaczoną linią do jej przełamania. Ponieważ jest to szkło, należy użyć ręcznika, aby podczas łamania nie pokaleczyć palców. Zazwyczaj udało się otworzyć ampułkę otrzymując gładką krawędź, ale czasem zdarzyło się uzyskać ostrą nierówność.

Początkowo zakładałam, że jedna ampułka starczy na dwa użycia: rano i wieczorem, jednak już po pierwszej wiedziałam, że serum jest na tyle wydajne, że zazwyczaj starczy na 4 aplikacje. Ampułkę na okolice oka stosowałam nawet przez tydzień.  


Otwieranie poszczególnych okienek pokazywałam na moim Instastory, więc pewnie część z Was widziała co się znajduje w kalendarzu każdego dnia.
Serum ma lekko żelową konsystencję, raczej rzadką, łatwo się rozprowadza na skórze. Bardzo szybko się wchłania natychmiast dając uczucie napięcia skóry ( przyjemnego, nie ściągania). Zapachy różniły się od zawartości, ale zazwyczaj były delikatne, lekko owocowe. Najpiękniej pachnie ampułka Ant-Wrinkle Booster, która zresztą stała się moją ulubioną.

Pokrótce opiszę poszczególne ampułki.

HYALURON FLUID Ampułka nawilżająca

 
 Serum z kwasem hialuronowym jest delikatnie błękitne, jest ich najwięcej, bo aż 6 sztuk. Zauważyłam, że ampułki te pojawiają się 3 dni pod rząd, po kolei po to, by skórę mocno nawilżyć. I rzeczywiście to robią. Szybko się wchłaniają, ładnie pachną i przygotowują skórę na przyjęcie kolejnej pielęgnacji.
Hyaluron Fluid ma za zadanie nawilżyć skórę i zatrzymać wodę w skórze. Długołańcuchowy kwas hialuronowy tworzy ochronny film na naskórku, natomiast krótkołańcuchowy oddziałuje na głębsze warstwy skóry. Ogromne ilości związanej wilgoci, przynoszą prawdziwy efekt liftingujący i wygładzenie skóry. Idealny towarzysz podczas lotu samolotem, łagodzi niekorzystny wpływ suchego powietrza na skórę. Po aplikacji każdej kolejnej ampułki, skóra odzyskuje elastyczność oraz właściwy poziom nawilżenia.

CAVIAR EXTRACT Ampułka regenerująca



To od niej zaczęła się moja przygoda z kalendarzem,ponieważ serum z ekstraktem z kawioru pojawiło się w pierwszym okienku. Tych różowych ampułek było 5 sztuk.
Serum ma za zadanie regenerować i nawilżać skórę, a także zabezpieczać przed szkodliwym działaniem promieni UV. W składzie znajdziemy specjalny wyciąg pozyskiwany z zooplanktonu Artemia Saline, który przywraca skórze dobrą kondycję. Pobudza metabolizm tkanki skórnej oraz syntezę kolagenu, keratyny i filagryny. Ekstrakt z kawioru silnie nawilża i stymuluje do produkcji nowych komórek. Ogólnie serum ma za zadanie zapobiec przedwczesnemu starzeniu się.
Serum ma lekko śluzowatą formułę, łatwo się rozprowadza i przyjemnie, ale bardzo delikatnie pachnie. Ekspresowo się wchłania i momentalnie napina. Skóra wygląda promiennie i jest rozświetlona, ampułka daje takie fajne glow.

SKIN CONTOUR FLUID Ampułka ujędrniająca owal twarzy


 Kontury twarzy określają nasz wiek i to właśnie o nie należy zadbać w profilaktyce przeciwzmarszczkowej. Obwisłe policzki i brak jędrności skóry powoduje, że wyglądamy starzej.
Ampułka Skin Contour Fluid zawiera peptydy stymulujące elastynę podnoszącą kontur twarzy. Ampułka ma żółty kolor, działa ujędrniająco i rozświetlająco, a dzięki zawartości kwasu hialuronowego, nawilża i zatrzymuje wodę w skórze. Również 5 okienek zawierało tą ampułkę.
Ampułka z serum modelującym kontur twarzy szybko się wchłania, natomiast zapach jest taki sobie, najmniej mi się podoba spośród wszystkich dotychczasowych.

ANTI-WRINKLE BOOSTER Ampułka 3D liftingująca


Ta stała się moim ulubieńcem, było ich 4 sztuki w kalendarzu.
Jest to serum liftingujące 3D zawierające koncentrat składników aktywnych momentalnie wygładzających. Ampułka ma niebieski kolor i najpiękniejszy owocowy zapach ze wszystkich do tej pory. Momentalnie się wchłania, napina skórę i sprawia, że twarz jest wygładzona jak w photoshopie.
Ampułka polecana jest jako baza pod podkład i fajnie stosować ją razem z luksusową pielęgnacją Platinum Care, opartą na tych samych składnikach aktywnych. A tych jest sporo, pozwólcie, że skopiuję ze strony producenta, bo są to trudne nazwy:
" Instensyl® (Cassava root extract): biopolimer 3D pozyskiwany z korzenia manioku, zapewnia efekt liftingującej „siatki” na skórze. Długo i krótkołańcuchowy kwas hialuronowy nawilża i zatrzymuje wilgoć w skórze. Izomerat sacharydowy zatrzymuje wilgoć w skórze nawet do 72 h. Gatuline® Expression, ekstrakt z rośliny nazywanej „ziołowym botoksem” (Acmella oleracea) łagodzi napięcia w tkankach, dzięki czemu przyczynia się do redukcji linii ekspresji.
Ampułka świetnie wygładza zmarszczki wokół oczu, napina i ujędrnia.

EYE FLASH FLUID Ampułka rewitalizująca okolicę oka



Były 3 okienka z tą ampułką, jednak przez jej wydajność miałam 3 tygodnie pielęgnacji okolic oczu.
Nadaje wypoczęty wyraz twarzy, blask i świeżość w ciągu zaledwie kilku minut po aplikacji. W dłuższej perspektywie, skóra odzyskuje utracony poziom nawilżenia, a głębsze zmarszczki stają się wyraźnie zmniejszone. Serum zawiera subtelną nutę zapachową. Ekspresowo się wchłania i ładnie napina skórę, nie podrażnia moich wrażliwych okolic oczu.W składzie znajdziemy kwas hialuronowy i kompleks peptydów. Ampułka pomaga zmniejszyć opuchliznę.

PLATINUM CARE DAY CREME Krem liftingujący na dzień 


W 24 okienku kalendarza adwentowego Janssen Cosmetics znalazłam miniaturkę kremu na dzień Platinum Care. Miniaturka ma pojemność 5 ml, krem jest biały, ma lekką konsystencję i cudownie perłową poświatę. W opisie producenta nie znalazłam wzmianki o rozświetleniu, ale krem taki jest. Po rozprowadzaniu szybko się wchłania i ładnie rozświetla skórę nadając jej zdrowy, promienny wygląd. W składzie znajdziemy masło mango, kwas hialuronowy i witaminę E. Ekskluzywny kompleks pielęgnacyjny Platinum-MP-Complex posiada udowodnione działanie poprawy struktury skóry, zwiększenia jej elastyczności oraz przywrócenia cerze młodzieńczego blasku. Krem doskonale nawilża i chroni skórę, ma działanie przeciwzmarszczkowe, delikatnie wygładza linie mimiczne i drobne zmarszczki. Jest to jeden z bardziej luksusowych kremów na dzień, jakie miałam do tej pory.

Czy polecam ten kalendarz? 
Zdecydowanie Tak! Jest piękny, wygląda luksusowo, a działanie ampułek jest klasy premium. Moja skóra bardzo odżyła po tej kuracji i mimo, że zostało mi jeszcze kilka ampułek, to efekt wygładzonej, promiennej i nawilżonej skóry jest zdecydowanie widoczny. Kalendarz wykonany jest z wielką precyzją, dzięki różnorodności serum poznałam działanie kilku produktów marki nieznanej mi do tej pory. Żaden kosmetyk mnie nie podrażnił, nie uczulił, serum było przyjemne w użyciu i zapachu, a delikatne ujędrnienie i poprawa elastyczności to niezły bonus.
Czy kupię kalendarz  również w przyszłym roku? Raczej nie, ponieważ będę kupować zestawy poszczególnych ampułek przez kolejne miesiące i to jest tylko jedyny powód. Polecam kalendarz osobom pragnącym poprawić kondycję skóry, raczej kobietom 30+ ponieważ na młodej skórze efekty nie będą tak widoczne, choć na pewno ampułki nie zaszkodzą.
Cena nie jest niska, bo kosztuje 195 zł z darmową przesyłką. Kalendarz przyszedł solidnie zabezpieczona, a wraz z nim otrzymałam sporo próbek ciekawych kremów marki Janssen Cosmetics. Polecam z całego serca.


Mam nadzieję, że wyczerpująco opisałam temat kalendarza i, ze wytrwaliście do końca:) Jeśli macie jakieś dodatkowe pytania, to piszcie śmiało w komentarzach. Napiszcie też czy skusiliście się na jakiś kalendarz adwentowy w tym roku i czy wart jest zachodu.

1 komentarz:

  1. To był temat podejmowany na http://www.ebo.edu.pl/
    Zdecydowanie polecam. Myślę, że po prostu takie gadżety pod każdym względem mają sens.

    OdpowiedzUsuń