Wielokrotnie przechodziłam obok zapachów NOU w Rossmannie. Opakowania tych wód toaletowych zawsze przyciągały mój wzrok, czarne, eleganckie, kobiece.
Jakiś czas temu, dzięki uprzejmości marki, mogłam przetestować zapach okrzyknięty przez magazyn Twój Styl "Doskonałością Roku 2018"
Czy zapach piwonii mnie uwiódł?
Linia NOU Flowers posiada 6 zapachów inspirowanych podróżą po bajecznie kwiatowych ogrodach. Oprócz piwonii znajdziemy także butelkę o zapachu bergamotki, frezji, jaśminu, róży i paczuli, oraz kwiatu wiśni.
Co o zapachu mówi producent?
"Kiedy wejdziesz do ogrodu NOU Peony, delikatny powiew wiatru przyniesie ci miłe ukojenie. Poczujesz delikatny zapach porannej rosy na płatkach róż, spod których uniosą się na chwilę nuty czarnego pieprzu. Zawrócą ci nieco w głowie, ale nie poddawaj się. Wejdź do ogrodu głębiej. A gdy poczujesz, że cudowniej być nie może, ze zdwojoną siłą powrócą płatki róż, tym razem w towarzystwie zniewalającej piwonii. To nie koniec podróży. Przygotuj się na kolejne doznania. W spowitej mgłą dolinie czekają na ciebie piżmo, drzewo cedrowe i paczula. Tu możesz się zatrzymać i odpocząć aż do zachodu słońca."
NUTY ZAPACHOWE:
- nuta głowy: poranna rosa, płatki róż, czarny pieprz
- nuta serca: róża, piwonia
- nuta bazy: piżmo, drzewo cedrowe, paczula
Szata graficzna kartonika bardzo mi się podoba, butelka jest szklana, masywna, z działającym bez zarzutu atomizerem. Tworzy on delikatną mgiełkę. Butelka ma naklejoną etykietę, co średnio mi odpowiada, choć nic się z nią nie dzieje. Ogólnie jest prosto, klasycznie i ze smakiem.
Zapach to niestety nie moja bajka. Próbowałam go polubić, bo uwielbiam zapach piwonii i mam ich pełno w swoim ogrodzie. Jednak jakaś ostrość i nachalność tego aromatu aż wgryza mi się w gardło.
Co do trwałości - to nie mam zastrzeżeń, pachnie intensywnie przez wiele godzin, a na ubraniach jest wyczuwalna jeszcze na drugi dzień. Peony to zapach zbyt dla mnie kwiatowy, drażni mnie i przeszkadza. Wiem, że są miłośniczki takich pięknych kwiatowych wód toaletowych i wierzę, że zapach znajdzie swoich miłośników. W mój gust się nie wpisał, ale chętnie poznam inne wersje, szczególnie kusi mnie kwiat wiśni oraz róża i paczula.
Jestem pewna, że Peony spodoba się mojej mamie, więc podaruję jej flakonik.
A jak jest z Wami? Lubicie mocno kwiatowe zapachy? Znacie markę NOU POLAND?
To ostatnimi czasy najbardziej popularne zapachy ;p
OdpowiedzUsuńNa razie nie odkryłam ich fenomenu :(
UsuńWitaj w klubie, mi też jakoś nie pasuje. Dużo osób go chwali jednak jakoś nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńMoja też niestety nie:( Może inny zapach mnie przekona :)
UsuńO kurczę, to mnie zaciekawiłaś - też bardzo lubię piwonie, ale nie umiem sobie jakoś tej kompozycji wyobrazić. Zobaczę, czy są testery w Rossmanie ;-)
OdpowiedzUsuńNie mogłam się doczekać tej wody, ale rozczarowanie przyszło szybko :(
UsuńDosyć skrajne opinie czytam o tym zapachu, w ciemno bym go nie kupiła :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam piwonie i myślałam, że będzie miłość <3
UsuńZapach piwonii jest piękny ale oczekiwania co do perfum mogą być rozbieżne z tym co kupimy.Nie wiem czy kupię go,może przy testerze albo się przekonam albo podziękuję :)
OdpowiedzUsuńTestery to fajna opcja, warto korzystać jak są :)
UsuńMam tą wersję zapachową i bardzo ją lubię ;)
OdpowiedzUsuńO widzisz, jednak różne są gusta, cieszę się, że u Ciebie się sprawdza :)
Usuńsuper :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam kosmetyków tej marki.
OdpowiedzUsuńNajbardziej z tej firmy ciekawi mnie zapach jaśminowy. Muszę kiedyś wybrać się do drogerii i zdecydować się na któryś zapachów i móc poznać je w końcu na żywo.
OdpowiedzUsuń