15 kwietnia 2020
Uzdrovisco Roślinna maska nawilżająca Rokitnik i Koniczyna
Jak doskonale pamiętacie, esencja olejowa marki Uzdrovisco rozkochała moją skórę i kosmetyczne serce. Dzisiaj mam dla Was kolejną perełkę, bo pisałam, że recenzji będzie więcej.
ROŚLINNA MASKA NAWILŻAJĄCA ROKITNIK I KONICZYNA
Maseczka znajduje się w szklanym ciemnym, zakręcanym słoiczku o pojemności 50 ml. Dodatkowo zapakowana w śliczny kartonik i folię.
"Fitoceutyczna maska stworzona dla każdej kobiety, niezależnie od wieku, która wie, że od nawilżenia zaczyna się wszystko co dobre dla skóry. Dlatego pragnie dostarczać skórze uderzeniowe dawki nawilżenia, które szybko poprawią stan skóry. Stawia na składniki naturalne, bo wie, że mają wielką moc nawadniania i zwężania porów skóry. Że dają nadzieję na odzyskanie komfortu, miękkości i gładkości. Warto stawiać na niezmiennie dobre rozwiązania."
Selektywny ekstrakt z rokitnika (100% zalecanej dawki) – standaryzowany, pozyskiwany z owoców. Wpływa na poprawę spójności włókien białkowych skóry i jej gęstości oraz jędrności. Działa głęboko, aby na nowo zdefiniować harmonię twarzy. Przywraca skórze dobry stan, poprawia wygląd, zapewnia komfort oraz przeciwdziała wiotczeniu.
Koniczyna (100% zalecanej dawki) – znacząco zmniejsza pory skóry. Standaryzowany na biochaninę A. W potrójnym mechanizmie działa na obniżenie produkcji sebum i zwiększenie zdolności do kurczenia sieci kolagenowej, dzięki czemu zwęża pory. Redukuje ich wielkość i ilość nawet o 80% (badania in-vitro)!
Glukonolakton, algi, wit. E i hemiskwalan – mieszanina bardzo silnie nawilżających składników oraz lipidowych wzmacniaczy, aby razem dać efekt skutecznego nawodnienia skóry.
W masce nawilżającej znajdziesz także: olej migdałowy, olej buriti.
Maska ma kolor zbliżony do kremowej musztardy. Pachnie obłędnie, jak cała linia marki, ja jestem zakochana w tym aromacie. Konsystencja jest dość luźna, ale nie spływa z twarzy, łatwo się ją aplikuje. Nakładamy ją na oczyszczoną skórę na ok 20 minut, po tym czasie odciskamy nadmiar chusteczką lub zmywamy. Ja zawsze zmywam. Maseczka pod koniec czasu zaczyna przysychać, ale bardzo łatwo ją zmyć. Po każdym jej użyciu skóra jest uspokojona, nawilżona, pory zwężone. Jest bardzo komfortowa w użyciu i dostarcza porządną dawkę składników odżywczych i rozpieszczających skórę. Wyraźnie odczuć można ujędrnienia, ale nie ściągnięcie, skóra czuje się komfortowo jak w luksusowym SPA. Stosując ją 2x w tygodniu nasza skóra nam podziękuje za nawilżenie i miłe traktowanie. Musicie jej spróbować!
Słoiczek 50 ml kosztuje 48 zł i wystarczy na ok 10 aplikacji.
Dostępna na stronie UZDROVISCO
Jestem oczarowana marką, a Ty?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ta maseczka jest bardzo kusząca, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie słyszałam o tej masce nawilżającej.
OdpowiedzUsuńMam balsamiczne serum w zapasach i niedługo po nie sięgnę, ale mega zaciekawiła mnie ta maseczka :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę:)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji na pewno coś z tej marki wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń