25 maja 2020

Polemika Peeling - Maska oczyszczająco rozświetlająca


Dzisiaj gratka dla wszystkich miłośniczek naturalnych składów. To jest kosmetyk, który powinien znaleźć się w łazience każdego, kto lubi łatwą aplikację z natychmiastowym efektem, a do tego o świeżym zapachu zielonej herbaty Matcha. Maskę-peeling POLEMIKA poznałam najpierw za pomocą próbek, a potem trafił do mnie ten egzemplarz.

POLEMIKA to polska marka kosmetyków naturalnych, której receptury opierają się na sproszkowanych liściach zielonej herbaty Matcha. Czysta chińska herbata Camelia sinensis (L.) Kunze wykazuje trzykrotnie wyższe stężenie polifenoli niż ekstrakt.
Jest wspaniałym antyoksydantem, działa przeciwzapalnie i przeciwzmarszczkowo i ujędrniająco. Chroni także przed szkodliwym działaniem promieniowania słonecznego. Ponieważ Matcha bogata jest także w garbniki to doskonale łagodzi podrażnienia, jednocześnie tworząc powłokę ochronną zmniejszając jej wrażliwość.
To, co również skusiło mnie na ten kosmetyk, to obietnica ujednolicenia kolorytu i zmniejszenie przetłuszczania się skóry.
Przekonujący jest fakt, że produkty Polemika są odpowiednie dla każdego rodzaju cery, od trądzikowej po wrażliwą.


Peeling- Maska oczyszczająco-rozświetlająca to produkt 2w1. Posiada cechy zarówno maseczki nawilżającej jak i wygładzającego peelingu.
Ma zielony kolor z widocznymi drobinkami, ale są one niesamowicie delikatne podczas aplikacji i masażu. Byłam zaskoczona lekkością produktu na skórze, nie można sobie zrobić nim krzywdy.
Maseczkę nakładamy na suchą, oczyszczoną skórę, masujemy minutę, a następnie pozostawiamy na 5-15 minut. Osoby o bardzo wrażliwej skórze mogą pominąć masaż.  Po upływie czasu zmywamy kosmetyk ciepłą wodą. Zmywa się łatwo, mimo, że delikatnie zasycha pod koniec.
Nie czułam żadnego ściągnięcia, skóra była mięciutka, nawilżona, zauważalnie jaśniejsza i pełna blasku. Bardzo przyjemny produkt.


Sama, mając w swojej pielęgnacji doświadczenie z różnymi peelingami, mocniejszymi i delikatniejszymi, określiłabym ten produkt bardziej jako maseczkę enzymatyczną. Pięknie złuszcza, wygładza i odświeża skórę. W żaden sposób jej nie podrażnia, a przy swojej delikatności jest jednocześnie skuteczna. Formuła oparta na ekstrakcie z kawioru roślinnego, papainie oraz drobinkach naturalnej celulozy, złuszcza martwy naskórek właśnie bez podrażnienia.
Ponieważ zielona herbata Matcha bogata jest także w witaminę K, która wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, jest wybawieniem dla osób mających wrażliwą skórę, ze skłonnością do pękania naczyń krwionośnych.  Kosmetyk można używać 2,3 razy w tygodniu.

INCI:

Aqua, Glycerin, Propanediol, Isoamyl Laurate, Microcrystalline Cellulose,  Butyrospermum Parkii Butter, Persea Gratissima Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Cetearyl Olivate, Camellia Sinensis Leaf, Squalane, Caprylic/Capric Triglyceride, Sorbitan Olivate, Cetearyl Alcohol, Hydrogenated Olive Oil, Tocopherol, Microcitrus Australasica Fruit Extract, Olea Europaea Fruit Oil, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Papain, Magnesium Lactate, Urea, Calcium Pantothenate, Sodium Hyaluronate, Proline, Serine, Alanine, Potassium Lactate, Panthenol, Quillaja Saponaria Bark Extract, Biosaccharide Gum-1, Sodium Phytate, Sodium Citrate, Magnesium Chloride, Olea Europaea Oil Unsaponifiables, Maltodextrin, Sodium Levulinate, Sodium Anisate, Glyceryl Caprylate, Ethylhexylglycerin, Xanthan Gum, Caprylyl Glycol, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Helianthus Annuus Seed Oil, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Parfum, Geraniol, Linalool


Produkty Polemiki mają bardzo ładną szatę graficzną, która mnie ujęła prostotą, bez udziwnień.
Są to kosmetyki wegańskie, a opisywany tutaj peeling zawiera 96,93% składników pochodzenia naturalnego.

 Peeling - Maskę   MATCHA PURIFIER kupicie w cenie 85.00 zł za 75 ml. 

Szczerze polecam!

12 komentarzy:

  1. Naczytałam się sporo dobrego o kosmetykach z tej marki i chyba sama wreszcie się na coś skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam tylko z wpisów. Bardzo kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie bym wypróbowała, niektóre kosmetyki mnie uczulają, nie wiesz gdzie można dostać próbki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dostałam do zamówienia w Krem de la krem jakiś czas temu.

      Usuń
  4. Markę znam tylko z opowieści. Z chęcią bym cos od nich przytuliła :) i ten peeling kusi bardzo. Kolor bardzo mi sie podoba!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda bardzo kusząco :) Kilka miesięcy temu powróciłam do peelingów i zmiana jeśli chodzi o skore jest wspaniała :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oo proszę a szukałam czegoś więcej na temat tej polskiej marki i opis brzmi kusząco. Pierwszy do testów pójdzie krem. Dam znać jak się on u mnie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta maseczka jest świetna, używam jej regularnie razem z mężem. Bardzo się cieszę, że udało mi się go przekonać do codziennej pielęgnacji. Oprócz produktów oczyszczających i nawilżających zaczął również stosować szampony do brody.

    OdpowiedzUsuń